Filip, urodzony 14 września 2022 r.

104 dni na Karowej.
Z perspektywy czasu trudno w to uwierzyć 😉 Moja historia ze Szpitalem Klinicznym ks. Anny Mazowieckiej rozpoczęła się 7 czerwca 2022 roku po godz. 20.00, kiedy to zostałam przyjęta na Oddział Patologii Ciąży. Wypisana z niego zostałam 18 września 2022 roku po godz.18.00 wraz z moim cudownym synkiem.
Trafiłam do szpitala w 25 tyg. ciąży, lekarze i położne zrobili wszystko by mój syn urodził się w najlepszym momencie, pielęgnowali mnie i mój brzuch każdego dnia, bo dla prawidłowego rozwoju dziecka, każdy dzień jest ważny. Personel szpitala wspierał mnie w każdej sytuacji w momencie tęsknoty za rodziną (mieszkam w Radomiu), w chwilach lęku o zdrowie dziecka. Na każdym obchodzie tłumaczyli, że każdy dzień spędzony w szpitalu to lepsze szanse na przeżycie dziecka. Pamiętam każde KTG, każde USG, niezliczoną liczbę zastrzyków – wszystko dla dobra dziecka. I pewnego dnia, a było to 14 września 2022 roku – dokładnie w 100. dzień pobytu w szpitalu – przyszedł na świat mój syn Filip z wagą 4480 g i wzrostem 60 cm. Wtuleni w siebie byliśmy w szpitalu jeszcze 4 dni.
Dziękuję wszystkim Pracownikom szpitala, którzy otoczyli nas opieką, rodzinie, która poświęciła się i odwiedzała, wspierała łakociami i dobrym słowem. Dziękuję mężowi, który przez 3,5 miesiąca przyjeżdżał do Warszawy, siedział przy łóżku, ocierał łzy i mówił że „będzie dobrze”. W szpitalu poznałam wiele ciekawych osób, przyszłych matek, leżałam na sali z Anią, Asią, Magdą, Renatą, Klaudią i moją imienniczką Kasią. Dziękuję wszystkim za wspólny czas.
Myślę, że jestem rekordzistką w długości pobytu w tym szpitalu;-)
Rok po wyjściu ze szpitala wykonałam telefon do pielęgniarki oddziałowej, aby opowiedzieć o naszych cudownych pierwszych urodzinach;-)
Kasia Kępka