Czasami postawienie wszystkiego na jedną kartę po prostu się opłaca – rozmowa z dr hab. Renatą Bokiniec
„W ostatnich trzech dekadach dogoniliśmy zachodnie ośrodki neonatologiczne w diagnostyce oraz leczeniu pacjentów i obecnie wyniki leczenia noworodków w naszym kraju nie odbiegają od tych w innych państwach, ale ciągle mamy coś do poprawienia i wyznaczamy sobie nowe cele oraz nowe, lepsze wskaźniki leczenia naszych pacjentów” – mówi dr hab. n. med. Renata Bokiniec kierownik Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka Szpitala Klinicznego im. ks. Anny Mazowieckiej w rozmowie opublikowanej w miesięczniku NATAL serwis Magazyn Nowoczesnej Pielęgniarki i Położnej.
Na pytanie czym wyróżnia się Klinika Neonatologii I Intensywnej Terapii Noworodka dr hab. Renata Bokiniec odpowiedziała:
„W Klinice Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka WUM, którą mam przyjemność, ale zarazem za zadanie kierować od końca 2018 r., rodzą się noworodki z bardzo różnymi patologiami. Na mapie Polski wyróżniamy się tym, że przyjmujemy do leczenia metodą hipotermii leczniczej największą liczbę noworodków z niedotlenieniem okołoporodowym. Obecnie dysponujemy dwoma urządzeniami do hipotermii leczniczej, które często są zajęte jednoczasowo. Mamy świetnie zorganizowaną kompleksową diagnostykę neurologiczną na potrzeby tych właśnie noworodków oraz prężnie działający Dzienny Oddział Rehabilitacji Noworodka (DORN). W naszej Klinice rodzi się stosunkowo wiele noworodków z wadami serca, w tym z wadami przewodozależnymi. Jesteśmy ośrodkiem o trzecim stopniu referencji, dlatego też ratujemy noworodki przedwcześnie urodzone z ekstremalnie małą masą ciała.
Zachęcamy do zapoznania się z całą rozmową „Czasami postawienie wszystkiego na jedną kartę po prostu się opłaca”.